Joseph Ratzinger

 

(1927-2023)

31 grudnia 2022 roku zmarł kardynał Joseph Ratzinger, papież Benedykt XVI. 

Nie miałem okazji poznać Go osobiście ani zobaczyć z bliska. 

A raczej nie wykorzystałem okazji do spotkania: nie pofatygowałem się na jedną z mszy świętych, które odprawił podczas swej pielgrzymki do Polski w roku 2006, zaś jedyny (kilkugodzinny) pobyt w Rzymie za Jego pontyfikatu upłynął w poczekalni dworca Termini. Pozwolił mi się jednak poznać bliżej za sprawą książek. Przeczytana „jednym tchem” trylogia „Jezus z Nazaretu-Od chrztu w Jordanie do Przemienienia”, „-Od wjazdu do Jerozolimy do Zmartwychwstania” oraz -jak sam Autor ją określił- książeczka pod tytułem „-Dzieciństwo”.

Napisane przez duchownego ale zrozumiałe dla laika (w obu tego słowach znaczeniu). Głębokie w treści, jasne w formie. 

Do ostatniej części sięgnąłem jeszcze niedawno, w Święta, gdy nie były znane wiadomości o pogarszającym się stanie zdrowia papieża-seniora. Jej ponowna lektura doskonale wpisywała się  atmosferę Bożego Narodzenia. Na przykład ewangeliczna opowieść o Mędrcach ze Wschodu:

Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon» (…) A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali.”

(Mt. 2.1-10)

Autor objaśnia jej sens z punktu widzenia katolickiego teologa, w kontekście ówczesnej sytuacji politycznej, z uwzględnieniem ciekawych faktów z dziedziny historii czy astronomii, odkrywając najgłębsze znaczenie opowieści: powinnismy- za przykładem Trzech Króli-kroczyć po ziemi, jednocześnie patrząc w niebo, aby za przewodem „gwiazdy” osiągnąć cel, jakim jest  radosne spotkanie z Nowo Narodzinym, wiecznie żywym Panem.

Właśnie w  radosnym okresie bożonarodzeniowym odbędzie się pogrzeb Zmarłego. Dnia piątego stycznia, w wigilię Uroczystości Objawienia Pańskiego, popularnie zwanej świętem Trzech Króli. 

Zapewne będzie to uroczystość podniosła ale skromna. Czego sobie sam życzył i jaki był za ziemskiego życia sługa Boży Joseph Ratzinger. Jakże aktualnie brzmią dziś wypowiedziane przezeń  słowa  w dniu 8 kwietnia 2005 roku, podczas pogrzebu jego wielkiego poprzednika Jana Pawła II:

„Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca”.

Requiescet in pace.